Azja Oman

Wadi Bani Khalid w Omanie, gdzie woda bije wśród skał

Wadi Bani Khalid to jedno z tych miejsc w Omanie, które wymieniane jest jednym tchem, kiedy ktoś mówi o atrakcjach, które trzeba zobaczyć. I pewnie jest w tym sporo racji, bo turkusowa woda pośród skał robi wrażenie. A jeśli lubimy pływać, to będzie to dla nas miejsce idealne. 

Do Wadi Bani Khalid przyjechaliśmy rano, na tyle wcześnie, by się wyspać, ale też by być w tym wadi przed tłumami turystów. A wierzcie mi, że potrafi tu być tłoczno. Dużo osób na dość małej powierzchni i to jest główny problem.
Ale kiedy przyjechaliśmy, na publicznym parkingu tuż obok wody stało zaledwie kilka samochodów i z parkowaniem nie było żadnego problemu.

Wadi Bani Khalid
Wadi Bani Khalid

W sumie było to pierwsze duże wadi, jakie miałem obejrzeć w Omanie, zatem nastawiłem się na coś spektakularnego. I uczciwie powiem, że sam nie wiem, czy jestem zachwycony czy zawiedziony. Wszystko zależy od podejścia 🙂 Bo z jednej strony, oaza zieleni pośród skał, robi wrażenie, a z drugiej strony jest tu lekko komercyjnie. Ale podobno nie można mieć wszystkiego. W górach Al Hadżar też nie byłem sam, a było fantastycznie, np. w Kanionie Węża czy na szlaku Balcony Walk.

Najpierw jednak odpowiedzmy sobie na pytanie: co to jest wadi? Wadi to nic innego niż dolina pośród skał, gdzie na stałe lub okresowo płynie woda. A Wadi Bani Khalid jest to wadi, gdzie woda jest cały rok, wody tej jest bardzo, bardzo dużo, ma przepiękny kolor i pewnie dlatego przyciąga tysiące turystów. 

Turkusowa woda Wadi Bani Khalid

Najpierw każdego turystę czeka kilkuminutowy marsz po rozgrzanym betonie, wzdłuż małego potoku wypływającego z głównego zbiornika wodnego. Idzie się bardzo przyjemnie, bo krok za krokiem zbliżamy się do zieleni i zagłębiamy w nią. Dochodzimy do kęp wysokich krzaków i palm otaczających zbiornik wodny. Z tej perspektywy, Wadi Bani Khalid nie robi jeszcze takiego wrażenia. Ale aby lepiej zobaczyć, jak dużo jest tu wody (a woda na skalnej pustyni to jak wiemy skarb), zbudowano tu punkt widokowy, gdzie z podwyższenia można obejrzeć panoramę tego wadi. Punkt ten widzicie na zdjęciu wyżej.

Turkusowa woda Wadi Bani Khalid
Turkusowa woda Wadi Bani Khalid

Przyznaję uczciwie, że robi to wrażenie, szczególnie jeśli spojrzymy na wodę koło brzegu, w której pływają małe rybki. To znak, że woda jest tu przez cały rok, a zbiornik nie wysycha. I z tego miejsca byłoby tu bardzo pięknie, gdyby nie dwa budynki. Pierwszy to restauracja tuż obok brzegu, a drugi to jakiś hotel zbudowany w oddali wysoko na skale. Idealnie niszczy to klimat czystej natury tego miejsca. Z tej perspektywy o poranku nie widać też turkusowego koloru wody. 

Idąc do Wadi Bani Khalid
Idąc do Wadi Bani Khalid.
Wadi Bani Khalid
Wadi Bani Khalid

Aby go zobaczyć, najlepiej pójść wzdłuż wadi i wejść na skały przy wąwozie. Wciąż będziemy szli obok wody, ale kiedy się obrócimy, zobaczymy piękną turkusową wodę, otoczoną wysokimi skałami. To naprawdę przepięknie wygląda i widać, że woda przez dziesiątki, a może i setki tysięcy lat, wyżłobiła to wadi. Ludzie i infrastruktura turystyczna pojawili się tu niedawno. 
I właśnie jeśli chcemy się uwolnić od widoku cywilizacji i uciec od tłumów, warto podążać wzdłuż strumienia. Finalnie można dojść do jaskini Muqal Cave. Uczciwie przyznam, że tak daleko nie zaszliśmy, bo tego dnia w planie był jeszcze dojazd do miejscowości Sur leżącej przy Zatoce Omańskiej. 

Turyści kąpiący się w Wadi Bani Khalid
Turyści kąpiący się w Wadi Bani Khalid

Z dzisiejszej perspektywy troszkę żałuję, że nie wykapałem się w Wadi Bani Khalid. A kąpieli zażywa tu niemal każdy, kto przyjeżdża odwiedzić to miejsce. Czysta i turkusowa woda aż zachęcają, by w nią wskoczyć. Tak, można do niej wskakiwać z wysokich skał (są tu naprawdę głębokie miejsca), można spokojnie wchodzić po równych i piaszczystych zejściach. Można pływać wzdłuż wysokich na kilka metrów skał, by po wyjściu leżeć na gorących skałach i schnąć w mgnieniu oka. 

Skały wąwozu Wadi Bani Khalid
Skały wąwozu Wadi Bani Khalid.
Mały wodospad na trasie do jaskini Turyści kąpiący się w Wadi Bani Khalid
Mały wodospad na trasie do jaskini Turyści kąpiący się w Wadi Bani Khalid

Wadi Bani Khalid – informacje praktyczne

  • Po pierwsze: Wadi Bani Khalid leży pośrodku niczego. Do tego wadi dojeżdża się jako docelowej atrakcji turystycznej, a nie ogląda przy okazji. 
  • Niestety powoduje to, że trzeba włożyć ileś wysiłku, by się tu dostać. Od Muscatu czyli stolicy Omanu jest tu 230 kilometrów. Ale od miasta Sur, jest to już „tylko” 120 kilometrów. Większość turystów przyjeżdża do tego wadi przy okazji wizyty na pustyni. 
  • Dojazd do Wadi Bani Khalid jest bardzo prosty i bez problemu dojedziecie po wskazówkach mapy Google lub maps.me. Droga jest bardzo dobra i asfaltowa, zaś ruch bardzo nieznaczny. 
  • Do Wadi Bani Khalid warto przyjechać rano, bo już około 11 są tu tłumy ludzi, w tym autobusy. 
  • Tuż przed Wadi Bani Khalid jest duży i bezpłatny parking. Niestety w miarę upływu czasu szybko się zapełnia i o 11:30 nie było tu już miejsc!
  • Na miejscu są toalety i restauracja, zatem głodni nie wyjdziecie, jak macie chęć coś zjeść. 
  • Przebieralnia jest płatna, ale większość ludzi przebiera się przy skałach i tam też zostawia swoje rzeczy. 
Ścieżka prowadząca wzdłuż potoku do Wadi Bani Khalid
Ścieżka prowadząca wzdłuż potoku do Wadi Bani Khalid
Oceń artykuł, jeśli Ci się podobał
[Ocen: 2 Średnia: 5]

Marzenia nigdy nie spełniają mi się same. To ja je spełniam! Dlatego jeśli tylko mogę, pakuję większy lub mniejszy plecak i jadę gdzieś w świat. Samolotem, autobusem, samochodem lecz najbardziej lubię pociągiem. Kiedyś często podróżowałem do Azji i na Bałkany. Dziś częściej spotkacie mnie w Polsce. Wolę też brudną prawdę niż lukrowane opowieści o pędzących po tęczy jednorożcach. Dlatego opisywane miejsca nie zawsze są u mnie wyłącznie piękne i kolorowe. Dużo pracuję zawodowo, a blog to po prostu drogie hobby, które sprawia mi przyjemność.

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.