Kościół w Małujowicach to świątynia, o której mało kto słyszał, a szkoda, bo jej wnętrze trudno porównać z innym w Polsce. Wyobraźcie sobie świątynię, której wnętrze niemal w całości pokryte jest średniowiecznymi polichromiami. Ale to nie wszystko, bo sufit to kilkaset pomalowanych drewnianych desek. Przepych, który robi wrażenie dziś, a co dopiero w czasie, kiedy świątynia funkcjonowała w najlepsze?!
O wyjeździe do Małujowic myślałem od kilku lat, jak tylko dowiedziałem się, że taka świątynia jak kościół św. Jakuba Apostoła istnieje. Ale rzecz jasna nie tylko istnieje, ale także ma wnętrze, które zachwyca. Co poradzić, że lubię tego typu zaskakujące wnętrza? Że za przykład przywołam odległy od kilkaset kilometrów od Dolnego Śląska kościół na Warmii, a konkretnie w Chwalęcinie. Chociaż tam to czysty barok, a tu średniowiecze.
Zatem kiedy tylko nadarzyła się okazja i przejeżdżałem przez okolice Małujowic, postanowiłem sam stwierdzić, czy wnętrze naprawdę jest tak zachwycające. Ostatnio taki „efekt wow” miałem na Ponidziu, kiedy wszedłem do małego, średniowiecznego kościółka w Szydłowie.
To co musicie wiedzieć już na początku, to że kościół w Małujowicach nie jest na co dzień otwarty. Świątynia rzecz jasna otwarta jest na czas nabożeństw, ale dla zwiedzających jak się łatwo domyślić nie jest to najlepszy czas. Do Małujowic przyjechałem zatem „w ciemno”, licząc że mimo wszystko uda mi się dostać do środka. I faktycznie nie pomyliłem się, wystarczyło przedzwonić pod numer telefonu napisany na tablicy ogłoszeń i po kilkunastu minutach pan kościelny otworzył mi podwoje tego przybytku.
To naprawdę niesamowite uczucie, kiedy realizujecie marzenie. Dokładnie tak się czułem, wchodząc do wnętrza. Wchodzicie do środka, stajecie na środku nawy (kościół jest jednonawowy) i zewsząd otacza Was średniowieczne piękno. Wszystkie ściany i sufit pokryte są ozdobami, jest ich tyle, że wprost nie wiadomo, na czym skupić oko.
Biblia Pauperum czyli Biblia Ubogich z Małujowic
Jeśli wierzyć oficjalnej stronie kościoła, to kościół pod wezwaniem św. Jakuba Apostoła w Małujowicach posiada największe w Polsce gotyckie polichromie. Pokrywają one około 1000 metrów kwadratowych ścian. A co jest na polichromiach? To tak zwana Biblia Pauperum czyli Biblia Ubogich. Co to takiego? Biblia Pauperum to nic innego, jak obrazkowa wersja Biblii. Cóż, dawniej ludzie nie umieli czytać, a tym bardziej pisać, zatem świat i święte księgi trzeba było przedstawić im w formie, którą pojmą. Najlepiej było to zrobić obrazem i stąd właśnie małujowickie malowidła.
Pierwsze polichromie powstały w XIV wieku i malowane były do około roku 1483. Powstały one za sprawą najlepszych mistrzów polskich i czeskich, bo jeśli sięgniecie do historii Dolnego Śląska, to te dwie krainy ściśle na siebie wpływały. A teraz trochę liczb, bo także sztukę można w nich ująć. Wszystkie polichromie liczą sobie około 1000 metrów kwadratowych powierzchni. Jeśli uświadomimy sobie, że powstały jeszcze w średniowieczu, to mamy skalę wyzwania, które trzeba było zrealizować, by powstały. Organizacja artystów i przede wszystkim zabezpieczenie funduszy na takie arcydzieło.
Ale co jest na tych polichromiach? Otóż nie bez przyczyny kościół w Małujowicach nosi też nazwę śląskiej Sykstyny. To oczywiście nawiązanie do słynnego dzieła z Kaplicy Sykstyńskiej. Rzecz jasna skala i wartość dzieła z Małujowic jest mniejsza, bo to nie była fundacja papieska, ale jak na kościół w małej wiosce, to wciąż nie lada osiągnięcie. Skąd taka nazwa? Otóż na łuku tęczowym kościoła zobaczyć możemy przedstawienie Sądu Ostatecznego. Aha, łuk tęczowy to łuk oddzielający prezbiterium od od nawy kościoła. Łuk tęczowy często połączony jest belką tęczową. Łatwo je zatem namierzyć w bryle kościoła.
Freski kościoła w Małujowicach
Ale przyjrzyjmy się freskom. Pierwsze z nich powstały pod koniec XIV wieku, a prace nad większością z nich zakończone zostały w roku 1483. W tym czasie pokryły one niemal wszystkie powierzchnie płaskie wewnątrz świątyni. Bo są to nie tylko ściany, ale także zworniki, wykusze okien, żebra stropu w prezbiterium. Są wszędzie! Wszędzie oprócz sufitu, bo mający powierzchnię 258 metrów kwadratowych sufit pokryty jest około 640 deskami, które… także są bogato zdobione motywami roślinnymi i heraldycznymi. To właśnie powoduje, że będąc we wnętrzu kościoła w Małujowicach, nie wiadomo gdzie podziać wzrok. Tyle się tu dzieje, tak tu pięknie!
Na ścianach widzimy obrazy znane z Biblii, malowane w charakterystyczny dla średniowiecza sposób.
Freski powstawały w kilku fazach i najstarsze z zachowanych, znajdują się na górze nawy i są to: Stworzenie Ewy, Grzech Pierworodny, Wygnanie z Raju. Zaś po przeciwnej stronie artysta uwiecznił Pokłon Trzech Króli i zwiastowanie pasterzom. I tu najważniejsze: to, co najstarsze, nie jest widoczne dla zwykłych śmiertelników. Znajduje się bowiem nad drewnianym sufitem.
W prezbiterium zaś w późniejszych latach namalowano dzieciństwo Jezusa Chrystusa oraz Cnoty krzyżujące Chrystusa (każda z cnót wbija gwoździe w ciało, dotyka boku, zakłada koronę cierniową)
W trzeciej fazie (do 1483r.) powstawania najstarszych malowideł pokrywających wnętrze kościoła w Małujowicach zobaczymy jeszcze rozmieszczone w pięciu rzędach sceny ze Starego i Nowego Testamentu. Wtedy powstały wymienione wcześniej zdobienia łuku tęczowego czyli Sąd Ostateczny (spójrzcie na prawą stronę na potępionych nieszczęśników), a także Stworzenie Świata, ucieczkę Izraelitów z Egiptu, narodziny i śmierć Chrystusa.
Historia kościoła św. Jakuba Apostoła w Małujowicach
Ale wnętrze to jedno, a sama bryła kościoła to inna sprawa. Bo przecież, polichromie mogły powstać dopiero wtedy, kiedy świątynia była już gotowa i zadaszona.
Fundatorem świątyni zbudowanej i ozdobionej z takim rozmachem musiał być ktoś ważny, wpływowy i przede wszystkim bogaty. I faktycznie kościół początkowo pw. Najświętszej Maryi Panny był fundacją książęcą księcia Henryka III. Po jego śmierci prace wstrzymano, ale były kontynuowane dopiero kilkadziesiąt lat później przez kolejnego księcia czyli Henryka IV. Także i za jego czasów nie skończono świątyni. Prace ruszyły jednak ponownie, kiedy kolejny właściciel Małujowic podarował je klasztorowi dominikanek św. Katarzyny z Wrocławia. Potem wieś jeszcze kilkukrotnie zmieniała właściciela. Ale jak widać trafiała na dobrych i bogatych właścicieli, bo powstawały kolejne zdobienia i zmiany w bryle kościoła.
Obecne prezbiterium zbudowano około XII wieku i można powiedzieć, że cały kościół powstał przy tej fundacji. Główna bryła kościoła powstała bowiem około roku 1250, zaś wieża została dobudowana w roku 1400. W późniejszych latach świątynia była świadkiem burzliwych dziejów Dolnego Śląska, z których największy wpływ miały wojny husyckie. Podczas nich została ona bowiem splądrowana. Na szczęście nie została spalona.
Kolejna znacząca data to rok 1526 i rozpowszechniająca się na tym terenie reformacja. To w tym właśnie roku kościół stał się świątynią protestancką. Wtedy też protestanci zatynkowali znaczną część starych polichromii. Na nowo odkryte zostały w drugiej połowie XIX wieku i zostały poddane renowacji. Niestety jak to się wtedy działo, przeprowadzono ją w sposób dalece ingerujący w dzieło dawnych mistrzów. Domalowano to, co się „wydawało”, że być powinno, a tym samym zgubiono ducha polichromii. To co się dało uratowały dopiero prace restauracyjne z lat 2010-2012. Zatem to, co widzimy dziś, to już to, co chcieli i tworzyli dawni artyści.
Kościół w Małujowicach – oglądając średniowieczne piękno
Zanim zjawił się pan kościelny, który otworzył mi drzwi do wnętrza, miałem okazję zapoznać się z bryłą świątyni z zewnątrz. A wierzcie mi, że jest tu co oglądać. Przede wszystkim musicie pójść na zachodnią stronę. Tu znajduje się dawne główne wejście i monumentalny, piękny portal gotycki.
Kamienne ozdoby wydają się być surowe w ornamentach, ale prowadzą wręcz trójwymiarowo w kierunku starych drewnianych drzwi. Nad nimi zaś w kamieniu uwieczniono kilka scen. Są to koronacja Matki Boskiej, Nawiedzenie św. Elżbiety oraz pokłon trzech króli. Nad sceną widzimy kolejne kamienne ozdoby będące częścią portalu. A nad nim znajduje się motyw roślinny, który jest namalowany.
Na ścianach zewnętrznych widać też ślady po wcześniejszych przebudowach, warto też zwrócić uwagę na kamienne zdobienia okien. Aha, nie zapomnijcie zerknąć także na okalający kościół mur, bo pochodzi on z XV wieku!
Przyznam, że kiedy przyszedł kościelny i za „co łaska” otworzył przede mną drzwi świątyni, kompletnie nie wiedziałem, czego się spodziewać. I dobrze, bo po co sobie wyobrażać, skoro można to przeżyć? Wszedłem i otoczyło mnie średniowieczne piękno. Freski po prawo, lewo, z przodu i z tyłu. A dodatkowo sufit, tak misternie zdobiony, że aż chce się stać z rozdziawioną szczęką. Kiedyś podobnie czułem się w Samarkandzie, w kompleksie Registan, gdzie był bardzo misternie zdobiony sufit.
Jednak Małujowice są zdecydowanie bliżej 🙂 Swoją drogą, jak widać w wielu kulturach to co boskie i idealne prezentowane jest na suficie.
Coś co pamiętam do dziś, to wejście na chór. Bo po tym, jak pokonałem kilkanaście skrzypiących schodków, rozpostarła się przede mną zupełnie nowa perspektywa. Tu freski są dosłownie na wyciągnięcie ręki, stąd doskonale widać także ozdobne deski sufitu. To chyba najlepsze miejsce do podziwiania skali i zdobień świątyni.
I jedyne, co mi nie pasowało to fakt, że podczas mojego prywatnego zwiedzania, nagle zaczęło się sprzątanie kościoła. Cóż, trudno mieć o to pretensje, ale lubię to odczucie ciszy sacrum. A hałasy towarzyszące sprzątaniu, nie sprzyjają skupieniu. Cóż jednak nie można mieć wszystkiego.
A z kościoła w Małujowicach i tak wyszedłem zachwycony. I aby kuć żelazo póki gorące, pojechałem zwiedzać kolejne świątynie z polichromiami, bo tych w okolicy jest jeszcze kilka. Każda z nich warta uwagi. Chociaż różnie bywa z ich dostępnością. I co prawda skala ich fresków nie jest tak imponująca, to wciąż są przepiękne.
Potem zaś pojechałem w kierunku Łuku Mużakowa, miejsca z listy UNESCO w Polsce. Bo przepiękny Park Mużakowski to jedno, ale Geopark Łuk Mużakowa to miejsce unikalne w Polsce.
Pisząc ten artykuł, korzystałem ze źródeł:
- Tablica informacyjna przed kościołem
- https://medievalheritage.eu/pl/strona-glowna/zabytki/polska/malujowice/
- Wikipedia